Hej! na krakowskim rynku - zwiedzamy Kraków:)
ponad 13 lat temu
Dnia 15 i 16 maja niemalże wszystkie 5 i 6-latki z naszego przedszkola wybrały się na wycieczkę autokarową do dawnej stolicy Polski, czyli pięknego Krakowa. Dzieci u stóp Wzgórza Wawelskiego pod opieką fachowego przewodnika rozpoczęły zwiedzanie od Dziedzińca królewskiego - przedszkolaki z wielkim zaciekawieniem słuchały opowieści o życiu na zamku królewskim w dawnym Krakowie
. Niewątpliwie jednym z większych przeżyć było zejście po krętych schodach do Smoczej Jamy i zwiedzanie groty
. Smoka, co prawda nie znaleźliśmy, ale sama jaskinia bardzo się wszystkim podobała. Po wyjściu na bulwary wiślane zobaczyliśmy wreszcie smoka, który nawet specjalnie dla nas zionął ogniem
i ruszyliśmy dalej w stronę krakowskiego Rynku. Kolejnym etapem wycieczki był spacer po Rynku wzdłuż Sukiennic, słuchanie hejnału oraz podziwianie wnętrza Kościoła Mariackiego. I wreszcie zasłużony odpoczynek w Domu Jana Matejki, gdzie czekały na nas warsztaty plastyczne oraz przeróżne zabawy i ćwiczenia z przewodnikiem
.
. Niewątpliwie jednym z większych przeżyć było zejście po krętych schodach do Smoczej Jamy i zwiedzanie groty. Smoka, co prawda nie znaleźliśmy, ale sama jaskinia bardzo się wszystkim podobała. Po wyjściu na bulwary wiślane zobaczyliśmy wreszcie smoka, który nawet specjalnie dla nas zionął ogniem i ruszyliśmy dalej w stronę krakowskiego Rynku. Kolejnym etapem wycieczki był spacer po Rynku wzdłuż Sukiennic, słuchanie hejnału oraz podziwianie wnętrza Kościoła Mariackiego. I wreszcie zasłużony odpoczynek w Domu Jana Matejki, gdzie czekały na nas warsztaty plastyczne oraz przeróżne zabawy i ćwiczenia z przewodnikiem. 
Dzieci, zobaczyły wspaniałe witraże, kolekcje mebli i tkanin oraz wybrane obrazy olejne, rysunki i grafiki. Pani przewodnik w bardzo ciekawy i przystępny sposób opowiadała ciekawostki z życia artysty. W czasie warsztatów plastycznych dzieci zainspirowane legendą oraz przepięknym dziełem sztuki miały za zadanie namalować portret króla Stefana Batorego. I tak nadszedł kres naszej wycieczki – wzmocnieni i uśmiechnięci ruszyliśmy, więc w powrotną drogę - Plantami ku Wawelskiemu Wzgórzu, gdzie czekał na nas autokar. Podsumowując śmiało można stwierdzić, iż nasza wycieczka należała do udanych i przyniosła dzieciom wiele radości oraz niezapomnianych wrażeń
.
.